Witajcie,
choć dopiero połowa sierpnia, czuć ze lato już za nami.
Jadąc wczoraj do pracy zauważyłam, że drzewa powoli zmieniają swój zielony kolor.
Dostałam od Was kilka prywatnych wiadomości odnośnie mojej ostatniej podróży.
Pytałyście, czy się nie bałam?
Oczywiście, że się bałam. Była to moja pierwsza wyprawa tak daleko. Jednak chęć przeżycia przygody i ciekawość - zwyciężyła.
Wcześniej podróżowałam tylko po Europie.
Nigdy jednak nie byłam na wycieczce zorganizowanej z biurem podróży.
Wycieczki All inclusive to nie dla mnie.
Co nie znaczy, że nigdy w życiu nie polecę, polecę na pewno, choćby tylko po to, żeby zobaczyć jak to jest ☺
Nie neguje oczywiście ludzi, którzy wyjeżdżają tylko z biurami. Każdy wypoczywa tak jak lubi.
Ja należę do osób, które nie potrafią usiedziec w jednym miejscu, wiec spanie w jednym hotelu przez tydzień czy dwa to nie dla mnie.
Posiadanie celu daje moc- więc do dzieła dziewczyny! Świat stoi przed Wami :-)
Miłego weekendu :)
Milka.
O tak widać już kres wakacji a że pogoda jest raczej jesienna niż letnia to jeszcze bardziej czuć zbliżającą się kolejną pore roku. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Aniu :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Aniu :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Aniu :-)
OdpowiedzUsuńa ja chce jeszcze zatrzymać czas i nacieszy się latem i sielskim czasem ...
OdpowiedzUsuńJa również. Podobno od następnego tyg.przychodza upały.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ☺
Ja również. Podobno od następnego tyg.przychodza upały.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ☺
Taka kolej rzeczy, choć szkoda mi bardzo tego lata, bo w sumie się nawet dobrze nim nie nacieszyłam :(
OdpowiedzUsuńLato stanowczo trwa za krótko :-)
UsuńPozdrawiam Beti.
Po Azji to tylko samemu, biura sobie licza jakieś kokosy w sumie za nic.
OdpowiedzUsuńDokładnie Magda, biura pobierają duzą prowizję. Lepiej lecieć na własna rękę a zaoszczędzone pieniądze wydać na przyjemności:-)
UsuńPozdrawiam.
Oj tak, te wakacje przeleciały niesamowicie szybko. Za szybko niestety...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło
Pozdrawiam cieplutko ☺
OdpowiedzUsuńTaki soczysty żółty jest genialny - ja mam takie soczyste krzesła :) Pięknie to wygląda u Ciebie :)
OdpowiedzUsuńDziękuje :-)
UsuńAch, jak pięknie komponuje się Pan żółty w bieli i szarości ;) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Aniu :-)
UsuńMiesiąc już Cię nie ma, może czas już wrócić?
OdpowiedzUsuńBardzo fajne foteczki, takie stylowe.
wysyłam moc uścisków, Ania
Zazdroszczę Ci odwagi do takiej podróży, naprawdę! To jest dopiero przygoda! :)))
OdpowiedzUsuńśliczniutkie ozdoby!
OdpowiedzUsuńhttp://sarciaax.blogspot.com/2016/12/paznokcie.html
Puk puk gdzie sie podziewasz Milko? :) Pozdrawiam ciepło!
OdpowiedzUsuń