Cyna i srebro

Ostatnio podobają mi się rzeczy z cyny i srebra. Będąc na giełdzie staroci na Kole szukałam posrebrzanej cukiernicy, jednak ceny ostatnio są tam odstraszające.

Panowie handlarze często skupują rzeczy od drobnych  sprzedawców zwiększając dwu lub trzykrotnie cenę.
Więc jak wybieracie się na Koło radzę jechać z samego rana,gdy towar mają jeszcze drobni sprzedawcy.
Pozdrawiam:-)))

Bardzo lubię stare sztućce,oto mój ostatni nabytek. 

Kule kwiatowe

Dziś chciałam wam pokazać kule wiklinowe z kwiatami. Robiłam je wiosną do dekoracji pewnej sali weselnej, w ilości 18 sztuk, były przyczepione do belek sufitowych i zwisały na różnych wysokościach.

Żałuje tylko, że nie zrobiłam zdjęć, gdy wisiały już na miejscu ;-(

Przez dwa dni,chodziliśmy po domu między kulami :-) 

Ale to było już dawno....a teraz aktualne lodowo-owocowe desery :-)

Uwielbiam ;-) 

Pozdrawiam wszystkie dziewczyny i dziękuję za miłe komentarze :-)

Buziaki :-)

Arbuzowo ;-)

Co najlepsze na upały, oprócz lodów?! 
Dla mnie zimny arbuz, i to pod każdą postacią, może być więc w sałatce, sam, lub do picia w formie koktajlu. Można dodać wtedy inne owoce jak na przykład banany, gruszki czy jagody.

Zawsze miałam problem kupując arbuza, czy uda mi się wybrać idealnego. Na co więc  należny zwrócić uwagę? Na pewno na głuchy odgłos i na ogonek- dojrzały arbuz ma suchy.

Sałatka arbuzowa z serem feta, oliwkami, cebulą i pestkami słonecznika ;-)

Żyrandol

Witajcie, dziś chciałabym Wam pokazać nowy żyrandol, który chodził za mną od jakiegoś czasu. 

Stary wydawał mi się zbyt nowoczesny nie pasujący do mojego wnętrza. Ten jest idealny, ma co prawda tylko jedną żarówkę i daje nieco ciemniejsze światło, ale to mi nie przeszkadza, gdyż wieczorem i tak używam oświetlenia bocznego. 

Oto nowy nabytek:

A to mój nowoczesny staruszek:

A który z nich bardziej Wam się podoba? ;-)

Pastelowo ;-)

Witajcie,

  ostatnio u mnie dużo się dzieje, więc czasu na blogowanie coraz to  mniej. Zresztą jak pewno większość  z Was w tak piękne dni szkoda czasu na siedzenie w domu. Korzystamy więc z uroków lata i większą część dnia spędzamy na świeżym powietrzu. Od dziś zaczynam tygodniowy urlop, póżniej na tydzień wracam do pracy i miesięczna przerwa. Już nie mogę się doczekać:)

Pozdrawiam serdecznie i miłego weekendu!

Czereśnie:-)

Uwielbiam lato !
 i to nie tylko dlatego, że jest ciepło, słonecznie, że w końcu wyczekane wakacje. Uwielbiam również dlatego, że ta pora roku oferuje nam wiele pyszności. Warzywa i owoce zagościły od jakiegoś czasu w mojej diecie, chociaż czasem nie ukrywam, że sięgam po coś słodkiego ;-) 

U mnie niestety pora truskawkowa już zakończona. Teraz więc czas na maliny i czereśnie.

Ostatnio wyczytałam, że czereśnie mają zalety dietetyczne.

Owoce te doskonale oczyszczają organizm z produktów złej przemiany materii, usuwają toksyny. Ponadto poprawiają odporność, wzrok, wygląd skóry i paznokci.

Tak więc dziewczyny... smacznego !!!

  Nie wiem jak u Was, ale przy moim dziecku, ustawianie czegoś do zdjęć nie może trwać dłużej niż minutkę, bo za chwilę wszystko jest zjedzone lub poprzestawiane :-)