niedziela, 24 lutego 2013

Czułym okiem.

Witam Dziewczyny,
właśnie dotarła do mnie trzecia cześć książki Mimi, ''Czułym okiem". Jestem szczęśliwą posiadaczką jeszcze drugiej części, na pierwszą zapisałam się niestety za późno :-(
 Jak wiecie książki sprzedawane są tylko na zamówienie, i nie można ich nigdzie kupić. Nie wiem jak u Was, ale u mnie chwile z książką to rzadkość.
Cieszę się wiec, że dzisiejszy dzień, a właściwie jego część mogłam spędzić tak jak lubię, usiąść w swoim ulubionym 
( właściwie jedynym ) fotelu, wypić kawkę i oddać się lekturze ;-)




Książki Mimi w świecie blogowym cieszą się dużą popularnością, więc specjalnie nie trzeba ich reklamować. Bardzo podoba mi się w nich to, że pokazują jak można cieszyć się i czerpać przyjemność z małych rzeczy. 
Doceniać to, co mamy, cieszyć się każdym dniem i każdą chwilą.





piątek, 22 lutego 2013

Jeszcze zimowo... ;-)

Na pewno wiele z Was ma już dość zimy, ja niestety też. 
Nie oznacza to jednak, że jej nie lubię...  bo lubię  ale najbardziej latem, no i może jeszcze jesienią. 
Jestem natomiast z osób ciepło-lubnych, i najchętniej zimę bym po prostu przespała. A tu, niestety trzeba normalnie funkcjonować. Dziś właśnie jadąc do pracy wzięłam aparat i pstryknęłam parę zdjęć... No i muszę przyznać że zrobione zimowe fotki bardzo mi się spodobały :-)






Czasami pastele mam ochotę zmienić na coś bardziej stonowanego...

sobota, 16 lutego 2013

Futrzak

Na zimowe, długie wieczory najlepsza gorąca herbatka z cytrynką i kocyk. Niezastąpione są również futrzaki, które u mnie w domu mają wiele zastosowań... i co najważniejsze... są bardzo, bardzo ciepłe!


Moja młodsza córcia też je polubiła ;-)


... a do herbatki i kocyka przydało by się też coś słodkiego... nie wiem jak Wy, ale ja uwielbiam słodycze!


Początki są zawsze trudne...


Dopadło w końcu i mnie... pisanie bloga miałam zacząć już dawno temu, ale zawsze coś  stawało na przeszkodzie. Przeważnie z braku czasu, odkładałam tą chwile na potem, w końcu dałam sobie termin, że już od nowego roku, na pewno zacznę. Co prawda rok już dawno minął... no ale lepiej później niż wcale.
Doświadczenia w pisaniu nie mam żadnego, więc mam nadzieję, że uda mi się w miarę regularnie wstawiać posty.