niedziela, 28 kwietnia 2013

Leniwa Niedziela

Witajcie dziewczyny! 
Wstawiam posta dzień po dniu, jeszcze mi się tak nie zdarzyło!
 Na dziś miałam  inne  plany, lecz padający deszcz pokrzyżował wszystko.
Siedzę więc w domku i odrabiam zaległości blogowe ;-) Mam więc czas by posurfować po internecie, pooglądać Wasze blogi, odpisać na zaległe maile. I oczywiście pojeść troszkę słodkości. 














A Wy wolicie słodkie czy kwaśne?

sobota, 27 kwietnia 2013

Coś co lubię

Odkąd pamiętam zawsze lubiłam gazety z wnętrzami.
Kiedyś gdy nie było jeszcze komputerów, Internetu... jejku nie wyobrażam sobie teraz tego!!! Biegałam do kiosku ruchu po moje ukochane "Cztery kąty". Teraz mamy całe bogactwo gazet. 
Dzięki Internetowi możemy podziwiać i oglądać piękne wnętrza i to nie tylko polskie. Na żadne modowe czy też typowo "kobiece" czasopisma nie czekam z takim utęsknieniem jak na swoje ulubione gazetki z wnętrzami. Uwielbiam ten moment, gdy wracam z kiosku z nową gazetą, siadam w fotelu i mogę oglądać, oglądać i oglądać...







Ostatnio trafiłam na bardzo dobrą kawę, kiedyś czytałam gdzieś o niej, jednak cena za tak mała puszkę wydawała mi się za wysoka.
 Zdziwiłam się bardzo, gdy zobaczyłam ją w sklepie z czerwonym owadkiem za 1/3 ceny. A że jestem niestety z tych co bez kawy żyć nie mogą, zakupiłam puszeczki  hurtowo.



niedziela, 21 kwietnia 2013

Zielono mi !

W końcu upragnione ciepło! 
Niedziela upłynęła mi bardzo szybko i przyjemnie. Dużo słońca, spacerów na świeżym powietrzu - tego ostatnio potrzebowałam. 
Po naładowaniu akumulatorków, mogę więc wypoczęta wracać do pracy. Dziś na obiad ugotowałam zupę krem z zielonego groszku z mięta i ziołami. 
 Czyżby pogoda za oknem przekładała się na to co na talerzu ? Jakoś tak się złożyło, że wiosną, nie tylko trawa się zieleni... u mnie na stole też zieeeelono :-)





















A czy u Was sezon grillowy już rozpoczęty? ;-)

sobota, 13 kwietnia 2013

Metamorfoza pewnego Ludwika

Długo marzyłam o Ludwiczku, szukałam, szukałam.. i w końcu udało mi się go znaleźć! 
Nie wyglądał on co prawda jak ten z moich marzeń, ale skusiła mnie jego okazyjna cena. Kiedy kurier przywiózł paczkę do domu, moja starsza córka, widząc w jakim jest stanie, kazała odesłać go z powrotem. Ja jednak uparcie ścierałam stary lakier, szlifowałam, odświeżałam. 
Co do koloru to miałam wątpliwości, będzie biały czy szary? Jednak moje zamiłowanie bo bieli przeważyło ;-) Tapicerowaniem zajął się jednak fachowiec, gdyż do wymiany był także środek. 
Wynik końcowy oceńcie same ;-)











sobota, 6 kwietnia 2013

Nareszcie weekend ;-)

Kochane!
 Na wstępie chciałabym serdecznie podziękować za wszystkie komentarze i maile, które od Was dostaje! Jest mi bardzo miło i czytam każdy komentarz z uśmiechem na twarzy ;-) Ciepłe słowa od Was, bardzo motywują do dalszego działania. Nawet nie sądziłam, że prowadzenie bloga, sprawia tak wielką przyjemność.
Dziś dzięki Dorotce *KLIK*, mój blog został wyróżniony, za co bardzo dziękuje, tym bardziej, że jest to moje pierwsze wyróżnienie.




Pytania, które otrzymałam ;-)



 1. Jak miałabyś określić siebie jednym z tych dwóch słów, to jesteś "aniołek", czy "diabełek"? ;)
2. Ulubiony kolor?
3. Rzecz, która działa na Ciebie jak "czerwona płachta" na byka...
4. Tradycjonalistka, czy idąca za modami i trendami w świecie wnętrzarstwa...
5. Zainteresowania...
6. Ulubiona seria w TV...
7. Gdzie zaglądasz w internecie...
9. Gdybyś wygrała milion, to...
10. Ulubiona kawa...
11. Którą "Desperate Hausviwes" mogłabyś być?


Tak więc odpowiadam! ;-)

1. Chyba jednak diabełek... ;-)
2. Ostatnio niebieski.
3. Niedotrzymywanie słowa..
4. Zdecydowanie tradycjonalistka ;-)
5. Książki, fotografia, a ostatnio również blogowanie ;-)
6. Rzadko mam czas na telewizję, w zasadzie to jej nawet nie oglądam.... ;-)
7.  Blogi innych dziewczyn
8. ... pojechałabym w podróż dookoła świata i najchętniej zaczęła od Kuby :-)
9. Kawa? Pod każdą postacią! Z ekspresu, sypana, rozpuszczalna, z mlekiem czy bez ;-)
10. Niestety nie oglądam "Desperate Hausviwes", więc trudno mi wybrać ;-(



Zasady:


Nominacja do Liebster jest otrzymywana od innego blogera w ramach uznania za "dobrze wykonaną robotę". Jest przyznawana dla blogów, które mają poniżej 200 obserwatorów więc daje możliwość ich rozpowszechnienia. Po odebraniu nagrody należy odpowiedzieć na pytania otrzymanych od osoby, która Cię nominowała. Następnie Ty nominujesz 11 osób (informujesz ich o tym) oraz zadajesz im 11 pytań. Nie wolno nominować bloga, który Cię nominował. Moje 5 wyróżnień wędrują do:


Moje pytania dla wyróżnionych blogów:

1. Założyłam bloga, bo...
2. Ulubiona książka.
3. Wolny czas spędzam najchętniej...
4. Ulubiona potrawa.
5. Marzę o...
6. Nie wychodzę z domu bez...
7. Nie lubię...
8. Gdybym miała więcej czasu, zrobiłam...
9. Ulubiony kolor.
10. Radio czy telewizor?
10. Ulubiony blog.




















Zapraszam wszystkich, do odwiedzenia moich nominowanych! Naprawdę warto ;-)