sobota, 13 kwietnia 2013

Metamorfoza pewnego Ludwika

Długo marzyłam o Ludwiczku, szukałam, szukałam.. i w końcu udało mi się go znaleźć! 
Nie wyglądał on co prawda jak ten z moich marzeń, ale skusiła mnie jego okazyjna cena. Kiedy kurier przywiózł paczkę do domu, moja starsza córka, widząc w jakim jest stanie, kazała odesłać go z powrotem. Ja jednak uparcie ścierałam stary lakier, szlifowałam, odświeżałam. 
Co do koloru to miałam wątpliwości, będzie biały czy szary? Jednak moje zamiłowanie bo bieli przeważyło ;-) Tapicerowaniem zajął się jednak fachowiec, gdyż do wymiany był także środek. 
Wynik końcowy oceńcie same ;-)











42 komentarze:

  1. Wow! Muszę pezyznać, że robi wrażenie! Super fajny mebel wyszedł ze starego Ludwiczka!

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękny wyszedł! I wygląda bardzo wygodnie :)) Zdolniacha Jesteś!

    OdpowiedzUsuń
  3. No rewelacja ! Super wygląda !
    Buźka !

    OdpowiedzUsuń
  4. cudowny ludwik dostał nowe piękniejsze szaty :)

    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Wspaniale. Bardzo podobają mi sie takie mebelki z duszą, a po renowacji wygląda jeszcze cudowniej!
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  6. SZOK!!!! piekny jest, przemiana niesamowita...

    OdpowiedzUsuń
  7. No brawo, brawo. Wyszlo kapitalnie!!!

    OdpowiedzUsuń
  8. Brawo !!! ślicznie wyszło , czym malowałaś ?. Ja mam fotel w pokoju córki do malowania i nie mogę się przybrać, pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Malowałam farbą akrylową do drewna i metalu Śnieżką.
      Rozcieńczyłam ją troszkę z woda:-)

      Usuń
  9. Cudowny :) ja cały czas marzę o Ludwiczku (jakkolwiek to brzmi ;)) ale przyjdzie czas :)
    Twój jest cudny, świetnie go odświeżyłaś :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Bielutki, piekny, elegancki i dostojny w nowej szacie
    Nic dodac nic ujac..idealny!

    OdpowiedzUsuń
  11. Cudo! Nie przepadam za Ludwikami, ale ten po metamorfozie bardzo mi się podoba. Chętnie zabrałabym go do siebie ;)
    Pozdrawiam,
    Kasia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo się cieszę Kasiu,że ci się podoba ;-)

      Usuń
  12. Fotel prezentuje się okazale , musiałaś się strasznie napracować ele gratuluję efektu zapraszam do mnie Gosia z homefocuss

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Małgosiu,troszkę pracy ze ścieraniem lakieru było...no ale wszystko to wynagrodził efekt końcowy :-)

      Usuń
  13. Troszkę się napracowałaś dla takiego efektu....
    I teraz oklaski ode mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Wspaniale wyszedł:))Ja też mam ludwika i kusi mnie jego przemalowanie,patrząc na Twój jeszcze większej ochoty nabieram !!pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  15. super!!! Pieknie odnowiony fotel, az chce sie na nim usiasc..
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  16. witam trafiłam przypadkiem, ale zostaję na dłużej, podoba mi sie u ciebie moja imienniczko :) a hotel to prawdziwe mistrzostwo z twojej strony :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Efekt jest piorunujący !!!!!!!!!!!! WOW cudnie wygląda - BRAWO !!!!!
    buziaki

    OdpowiedzUsuń
  18. Jest piekny! Zmiana koloru i tapicerki wyszla fantastycznie. Teraz nic tylko cieszyc sie nim :)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  19. Super mercedesa z tego fotela zrobiłaś, metamorfoza idealna :)) pozxdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  20. Milka, bardzo miło u Ciebie. Dziękuje za odwiedziny i pozostawione dobre słowo. Postaram sie zaglądać do Ciebie. Pozdrawiam czworokątnie i pięcioramiennie :-)

    OdpowiedzUsuń
  21. Przepiękny fotel! Wyszedł fantastycznie!

    OdpowiedzUsuń
  22. Wow! Świetny! Efekt jest wspaniały!

    OdpowiedzUsuń
  23. Chętnie odpoczęłabym w takim fotelu...śliczny...Podziwiam Twoją odwagę ...bałabym sie ,ze malując nie osiągnę pozytywnego efektu...to przecież mebel. Dziękuję za pozostawienie komentarza;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja również obawiałam się efektu końcowego,jednak dzięki wskazówką dziewczyn z blogów i ich poczynaniom z mebelkami odważyłam się i ja :-)))

      Usuń
  24. Dziękuje dziewczyny za miłe słowa:-)))

    OdpowiedzUsuń
  25. Wow! jestem w szoku! wyszło przepięknie! trafiłam tu przypadkiem i zostaję :) a fotelem jestem oczarowana!!!! podbił moje serce! :) ściskam mocno, Werka :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Zapraszam do mnie po odbiór wyróżnienia-dopiero teraz zorientowałam się, ze już mnie ktoś ubiegł:-) Ale i tak serdecznie zapraszam!!

    OdpowiedzUsuń
  27. świetna metamorfoza:)Rewelacja!
    .... BTW. zajmujemy się wyplotem boczków, pleców foteli z takiej właśnie taśmy naturalnej.
    Pozwolę sobie tutaj odpowiedziec na pytanie dotyczace moich prac. Tak, maluję na zamówienie:)

    OdpowiedzUsuń
  28. Witaj!
    Widzę, że masz zamiłowanie do starych mebli. Ja także lubię bardzo starocie. Fotel fajny, możesz zaaranżować jakąś kolorową podusię i będzie cymes. Serdecznie pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Uwielbiam takie meble z duszą...
      czasami stary odnowiony mebel, posłuży man dłużej ,niż nowy z salonu.

      Usuń
  29. Dziękuję za odwiedziny. Zrobiłaś swietny fotel. Mam nadzieję na takie cudo kiedys w mojej sypialni. pozdrowienia

    OdpowiedzUsuń
  30. Efekt końcowy rewelacyjny! Pozdrawiam cieplutko. Ania:)

    OdpowiedzUsuń
  31. fotel jest r e w e l a c y j n y :)))))))))))))))))))))))))))
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  32. Wchodzę sobie tu co jakiś czas i oglądam ten fotel...:) Na prawdę uwielbiam na niego patrzyć. Zrobiłaś to idealnie. A on jest... BOSKI:)

    OdpowiedzUsuń
  33. Przecudny fotel mój też czeka na metamorfozę :)
    Przepięknie mieszkasz, tak mi się spodobało że wpadnę częściej
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń