Dziś chciałam wam pokazać kule wiklinowe z kwiatami. Robiłam je wiosną do dekoracji pewnej sali weselnej, w ilości 18 sztuk, były przyczepione do belek sufitowych i zwisały na różnych wysokościach.
Żałuje tylko, że nie zrobiłam zdjęć, gdy wisiały już na miejscu ;-(
Przez dwa dni,chodziliśmy po domu między kulami :-)
Ale to było już dawno....a teraz aktualne lodowo-owocowe desery :-)
Uwielbiam ;-)
Pozdrawiam wszystkie dziewczyny i dziękuję za miłe komentarze :-)
Buziaki :-)
Wspaniałe te kule!!szkoda że nie masz fotki sali na której zawisły,,szkoda bardzo:))
OdpowiedzUsuńA deserek,mniam ,mniam!!!Takie lubię !
No właśnie...też bardzo żałuję,ze nie zrobiłam zdjęć :-(
OdpowiedzUsuńAle to wszystko tak szybko się działo...zamówienie,zakupy,błyskawiczna realizacja,montaż...a na zdjęcia nie miałam już głowy.
Buziaki ;-)
wspaniała robota! :>
OdpowiedzUsuńDeserki smakowite! A takie kule kwiatowe z wikliny ostatnio bardzo modne się zrobiły:-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Masz racje,wiklinowe kule to ostatnio hit!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :-)
Kule przepiękne :) oj szkoda, że nie możesz nam pokazać jak wyglądały upięte pod sufitem :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
No śliczne te kule są !
OdpowiedzUsuńZ żywych kwiatów czy sztucznych robiłaś ? Bo chyba żywe widzę :) Jak tu je tam przymocowałaś co ?
Fajny pomysł :)
A deserek bym z przyjemnoscią zjadła :)
Buźka !
Kule są ze sztucznych kwiatów, użyłam do ich przyklejenia kleju na gorąco.
UsuńBuziaki :-)))
o widzisz, a ja myslałam, że z żywych :D
UsuńKule są cudne :)
OdpowiedzUsuńniesamowite musiały robić wrażenie te kule!!!! Cudne kompozycje!
OdpowiedzUsuńPięknie dzisiaj u Ciebie i smakowicie, mniam mniam :)))
OdpowiedzUsuńAaaaaale one są duuuuuże!!! Już mi wyobraźnia działa, jak to mogło wyglądać! Mam taką wiklinową kulkę, ale w wersji mini...
OdpowiedzUsuń...oj Iwona nie kuś tymi lodami!!! Mam kryzys kaloryczny , a w zamrażalniku pustkę! hehe!
Ja też niby jestem na diecie,ale czasami coś słodkiego nie zaszkodzi :-)
UsuńPozdrawiam :-)
Piękne kule z jeszcze piękniejszą damą w tle . . .
OdpowiedzUsuńNo tak.....dama w przebraniu sylwestrowym ;-)
Usuńbuziaki :-)
Hej :) zapraszam do mnie na Candy, do wygrania ozdobna tablica do pisania :) Poza tym z okazji otwarcia sklepu 10% rabatu, pozdrawiam i zapraszam. Pastelowy domek
OdpowiedzUsuńSala musiala wygladac przepięknie, poniewaz te kolory kwiatów szalenie pozytywnie nastrajają i wygladaja tak świeżo :)
OdpowiedzUsuńTo pewnie sala wygladala jak z bajki, kule piekne, pozdrawiam i zapraszam do mnie na candy jesli jeszcze sie nie zapisalas :)
OdpowiedzUsuńKule cudowne!!! Mnie aktualnie chodzi po głowie wianek na drzwi w takich kwiatach... A deser lodowy - narobiłaś smaka a jeszcze śniadania nie zjadłam....
OdpowiedzUsuńWianki też robiłam do kompletu,jednak nie zdążyłam ich sfotografować :-(
UsuńPozdrawiam :-)
Prze piękne te kule :)) Masz talent
OdpowiedzUsuńCudne!
OdpowiedzUsuńWow! Wyglądają jak prawdziwe! Niesamowite...
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
marta
Piękne dekoracje i wspaniały deser :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
ale piękne
OdpowiedzUsuńcudowne klimaty...
OdpowiedzUsuń